sobota, 1 lutego 2014

Rozdział 1

To było trudne prze prowadzić się z wielkiego miasta, jakim jest Londyn do małej miejscowości- Doncaster. To tu spędzę na razie czas. Może i mam 19 lat, ale wiem dużo o życiu. Nauczyłam się sama radzić z problemami. Moich rodziców nigdy nie było w domu, a ja popadłam w złe towarzystwo. Papierosy, alkohol, czasami narkotyki, bójki i nie liczne wyzwania, po których zawsze wychodzę cało. To jest to co kocham- nie bezpieczeństwo. Weszłam do mojego nowego domu i od razu udałam się do sypialni w celu rozpakowania walizek. Po u porządkowaniu ciuchów i kilku drobiazgów przeszłam do kuchni coś spożyć. Gdy skończyłam posiłek postanowiłam udać się na spacer w celu zwiedzania okolicy. Wyszłam z domu uprzednio zakładając kurtkę. Szłam uliczką mijając różne kolorowe domy, kilka sklepów, boisko piłkarskie, szkołę, aż wreszcie znalazłam sklep z ciuchami. Postanowiłam udać się tam i dokupić kilka rzeczy do mojej garderoby, która nie była za wielka. Wychodziłam ze sklepu z parą ciemnych jeansów i niebieską bluzką, gdy wpadłam na kogoś.
- Sorry- powiedziałam i podniosłam wzrok na osobę na którą wpadłam. Była to dziewczyna mojego wzrostu. Miała zielone oczy i była brunetką. Uśmiechnęła się do mnie przyjaźnie.
- Nic się nie stało- od powiedziała- jesteś tu nowa, prawda?- spytała
- Tak, skąd wiesz?
- To Doncaster- miasteczko w którym wszyscy znają się ze wszystkimi, a miasteczkiem rządzą 5 chłopaków.
- Jak to 5 chłopaków rządzi miastem?- nie rozumiałam żadnych słów które wypowiadała.
- Normalnie. Są tu najgroźniejsi i wszyscy się ich boją, a tak w ogóle jestem Claudia- wyciągnęła ku mnie dłoń, którą po chwili chwyciłam.
- Nicole, miło mi- "chyba znalazłam  nową koleżankę w tym miasteczku"- pomyślałam.
- Jak chcesz zapoznam cię z naszą grupą?- spytała
- Okej, tylko muszę zanieść ciuchy do domu.- od powiedziałam i udałyśmy się w stronę mojego schronienia. Po 5 minutach dotarłyśmy, odstawiłam rzeczy do przedpokoju i ruszyłyśmy w stronę starego magazynu, tak jak mówiła Claudia. Po drodze dużo się dowiedziałam o Gress- bo tak ma na nazwisko. Wreszcie dotarłyśmy do opuszczonego magazynu gdzie miała się odbyć jakaś walka. Jedynie tyle powiedziała mi dziewczyna. Podobno jeden z tych "rządzących" miastem. W okół było pełno nastolatków. Razem z Claudią podeszłyśmy do grupki chłopaków stojących na samym przodzie ludzi. Dziewczyna od razu rzuciła się na chłopaka w lokowanych brązowych włosach.
- Poznajcie się chłopcy to jest Nicole Rosse, prze prowadziła się tu dzisiaj. Nicole to jest mój chłopak Harry, blondyn to Niall, brunet to Liam, a ten z czarną karnacją to Zayn.- przedstawiła mi ich wszystkich po kolei, a chłopcy podali mi dłonie, które uścisnęłam.
- Ale podobno 5 was rządzi tutaj, a jak się nie mylę jest was 4.- powiedziałam o chłopaków.
- Tak bo nasz numer 5 i ten najniebezpeiczniejszy będzie walczył- od powiedział ten w blond włosch, chyba Niall, jak dobrze pamiętam.
- Aha. A z kim walczy?- spytałam.
- Z jakimś kujonem ze szkoły- od powiedział Zayn, a wszyscy się zaśmiali.
- Chłopcy zaczyna się! - krzyknął Harry i wszyscy zaczęli klaskać. Po chwili zauważyłam jak na halę wchodzi chłopak w okularach i dobrze wyprasowanej koszuli. Fuj! Jak miewam to ten kujon! Ale po chwili wszedł chłopak w dresach i czarnej bluzie z Adidas. Mogę powiedzieć że był przystojny i jego tatuaże dodawały mu groźnego uroku, który mi się spodobał. Chłopak odwrócił się w moją stronę i puścił mi oczko oraz uśmiechnął się, na co prawie wszystkie dziewczyny zgromadzone tam westchnęły, oprócz mnie i Claudii. Jak pamiętam, Liam wszedł na ring i wytłumaczył zasady. Po chwili rozbrzmiał gong i walka się zaczęła.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Za nami 1 rozdział! Jeśli już tu jesteś zostaw po sobie ślad!!!
Nika

4 komentarze:

  1. No, no, no. Całkiem, całkiem Ci powiem :) Lubie takie klimaty w opowiadaniu :D Lou reklamuje Adidas'a xD

    Czekam na nn :))

    OdpowiedzUsuń
  2. boże ja chcę już kolejne rozdziały xxx
    świetnie piszesz

    OdpowiedzUsuń
  3. OGM to jest genialne *_*
    Normalnie idę dalej czytać :)
    Buziaki :*
    A.

    OdpowiedzUsuń