- Hej.- odpowiedzieli mu, lecz żaden z nich nawet nie odwrócił się w jego stronę, gdyż byli zajęci obserwowaniem jak przebiega plan. Blondyn usiadł obok nich i także wciągnął się. Dopiero po kilku minutach odezwał się Hazz.
- Jak myślicie, uda się?- zapytał a wtedy wszyscy spojrzeli na niego z uśmiechem.
- Sam zobacz.- powiedział Liam. Loczek odwrócił głowę i spostrzegł parę całującą się. Uśmiechnął się na sam widok.
- No to pierwszą część planu mamy już z głowy chłopcy! - krzyknął Niall i cala ich czwórka pojechała do Louisa, by później omówić szczegóły. Brunet wrócił o godzinie 19:00.
- Siema, długo czekacie?- spytał Lou gdy wszedł do środka.
- Jakieś kilka godzin odkąd się pocałowaliście!- powiedział Zayn.
- Oj tam. Dobra chłopcy, to teraz zaczynamy część drugą!- powiedział Tommo i wszyscy zebrali się wokół stołu razem z kartkami i długopisami.
*WRACAMY DO PERSPEKTYWY NICOLE*
Po pocałunku spędziliśmy jeszcze ze sobą 3 godziny. Nie mogłam uwierzyć w to co się wydarzyło. Najniebezpieczniejszy chłopka w mieście i najbardziej pociągający mnie pocałował!!! Mogę przyznać się do tego że Lou spodobał mi się od pierwszego dnia, ale to nie znaczyło że już się w nim zakochałam. Prawda był czuły i opiekuńczy, ale także bez uczuć i wykorzystujący. Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Usiadłam jak zawsze przed kanapą i zaczęłam rozmyślać. Uniosłam głowę do góry w stronę sufitu i wtedy zauważyłam coś co przykuło moją uwagę. Koło oświetlenia znajdował się czarny punkcik. Podniosłam się i stając na fotelu przyjrzałam się czarnej mrugającej kropce. Po chwili rozmyśleń zdjęłam to, a wtedy nie miałam już żadnych wątpliwości. To była kamerka szpiegowska! Zaczęłam chodzić po każdym pokoju i szukać takiego punkciku. Znalazłam w każdym oprócz w łazience. Ktoś musiał dostać się do domu, jak byłam w tamtym pomieszczeniu lub jak mnie nie było i gdy wchodziłam nie zdążył założyć. Wróciłam do wydarzeń z kilku dni i zatrzymałam się na jednym:
"Na dworze było ciemno, lecz zauważyłam postać koło podjazdu. Czapka, skórzana kurtka, jeansy, nieład na głowie. Louis! "Zeszłam" po schodach na dół i udałam się do drzwi wejściowych. Otwarłam je a przed nimi stał już chłopak.
- Co ty tu robisz?- spytałam.
- Przyszedłem cię zobaczyć- odpowiedział i ukazał szereg śnieżnobiałych zębów.
- O 23! Tomlinson nie masz co innego do roboty!- wykrzyknęłam, ale zorientowałam się że nie tylko my mieszkamy w tym mieście.
- To co mogę wejść? - spytał chłopak ignorując moje wcześniejsze zdanie.
- Dobra, ale tylko na chwilę- od powiedziałam i wpuściłam go do środka. Zdjął buty i kurtkę i udał się do salonu. Teraz dopiero zauważyłam że jego ręce pokryte są tatuażami. Wcześniej nie zwracałam na to uwagi.

- Przytulne mieszkanie- powiedział Lou, po chwili ciszy i rozsiadł się wygodnie na kanapie, chwytając pilota w rękę i przełączając kanał. Po prostu czuł się jak u siebie w domu!
- I co będziesz tu tak siedział?- spytałam
- Na razie tak.- odpowiedział patrząc się w telewizor gdzie leciał jakiś mecz.
- Dobra, ja idę się wykąpać. Nie ruszaj się, nie dotykaj niczego i niczego nie zepsuj!
- Dobrze, mamo- odpowiedział i zaśmiał się pod nosem. Udałam się do łazienki i wzięłam prysznic. Po 20 minut wyszłam i udałam się w dresach do salonu. Tommo nadal siedział na kanapie i przeklinał coś pod nosem. Gdy mnie zauważył wstał i podszedł do mnie.
- Ja już będę szedł pa.- powiedział i szybko musnął mój policzek. Po czym udał się do drzwi i wyszedł."
Na 99,9 % sądziłam że tym kimś był Louis. Byłam wtedy w łazience więc miał trochę czasu by to wszystko zrobić. A później tak szybko wyszedł. Kurwa! To wszystko jest skomplikowane. Najpierw mnie podrywa i chce bym była dziewczyną na noc. Później montuje u mnie w domu kamerki. Następnie jest zazdrosny, a na końcu zabiera mnie na piknik gdzie całuje! Mam dosyć, załatwię z nim wszystko! Wzięła "sprzęt" i udałam się do drzwi, po czym wyszłam i przeszłam kilka metrów znajdując się pod domem Tomlinsona. Zapukałam już trzeci raz a ten dupek nadal nie otwierał! Delikatnie nacisnęłam klamkę i o dziwo drzwi się otworzyły. Weszłam do środka i udałam się do salonu gdzie dochodziły głosy. Stanęłam w rogu drzwi i zobaczyłam czwórkę chłopaków, nie było jedynie Harrego. Chłopcy siedzieli przy stole i omawiali coś narysowanego i napisanego na kartce.
- Dobra, mamy już połowę planu, może mała przerwa?- powiedział Zayn i wyciągnął papierosa.
- Mówiłem ci że masz tu nie palić! - krzyknął poddenerwowany Lou. Nadal nie wiedzieli że się tam znajduję.
- O hej Nici co ty tu robisz?!- spytał się mnie głos za plecami. Odwróciłam się i zobaczyłam Stylesa. Czwórka pozostałych obróciła mnie z nie ciekawym wyrazem twarzy który wyrażał: ciekawość, strach i zmieszanie.
- Nicole wyjaśnisz mi co tu robisz?- spytał Tommo i wstał kierując się w moją stronę, a Niall i Liam zaczęli chować papiery co im się nie udało, bo podeszłam do nich i wyrwałam je z ich rąk.
- A może ty Tomlinson i spółko wyjaśnicie mi co to i to jest do cholery?!!!- krzyknęłam rzucając na stół papier i kilka kamerek. Wszyscy patrzyli się z niedowierzaniem.
----------------------------------------------------------

Bardzo, bardzo, ale to bardzo was przepraszam za moją nieobecność. Miałam kilka problemów prywatnych... Wiem że rozdział krótki i do dupy, ale chciałam wam coś dodać bo już powinnam we wtorek a jest niedziela! Dziękuje wszystkim za wytrwałość i za wyświetlenia oraz miłe komentarze. Podniosę trochę poprzeczkę i teraz dam małą zmianę zasady!
10 komentarzy = NOWY DŁUGI ROZDZIAŁ!!!
Nika
Wspaniały rozdział czekam już z wielką niecierpliwościa na następny jestem ciekawa co sie dalej wydarzy i z kim będzie Nicol. Wspaniale piszesz :*
OdpowiedzUsuńckw się zapowiada czekam na nexta ;) pozdrawiam Alex.
OdpowiedzUsuńa nicol nie bedzie zniallem ??
OdpowiedzUsuńOooo no ciekawie się robi ;3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Bella♥
zapraszam na:
http://imaginy-one-direction-polska.blogspot.com/
Super rozdział. Dodawaj częściej. :)
OdpowiedzUsuńSUUUPER! :3
OdpowiedzUsuńO wooow :o Nic nie ogarniam, ale to wszystko zaczyna m się coraz bardziej podobać :D
OdpowiedzUsuńNo boskie, no :*
Dajesz następny <3
+ Zapraszam do mnie :3
Louis i spółka XDD
OdpowiedzUsuńSuper rozdział czekam na next
OdpowiedzUsuńJak zawsze boski,nie moge doczekać się następnego! :)
OdpowiedzUsuńboskie
OdpowiedzUsuńCzekaj, czekaj czekaj!
OdpowiedzUsuńwróć! Pałza! Czyli Niall też mu pomaga w zaliczeniu jej! Jak to! Myślałam, że chociaż on nie będzie taki, chyba że Lou się zmienił! Ale wątpie.
Lece dalej
Buziaki:*
A.