środa, 28 maja 2014

Rozdział 19

- No Tomlinson. Widzę że już znalazłeś sobie laskę, a raczej dziwkę.
Oboje się odwróciliśmy i zobaczyliśmy Eleanor oraz jej 'bandę' do której należała też Sophia.
- Zatkało cię Louis.
- Wręcz przeciwnie skarbie. Jak chcesz to mścij się na mnie, a moja "dziwkę" zostaw w spokoju.
Powiedział po czym oboje weszliśmy do auta i odjechaliśmy.

 ~~*~~
-Zaczynamy zakupy!
Krzyknęłyśmy wszystkie chórem i weszliśmy do centrum handlowego. Miał on dwa piętra i był strasznie długi. Zaczęłyśmy "zwiedzanie' sklepów. Cóż, przecież za tydzień szkoła. Po 3 godzinach opuszczaliśmy budynek z 8 torbami na jedną. Chyba wykupiliśmy połowę ciuchów z sklepów w których coś nam się spodobało. Oprócz tego Louis i Harry, którzy też z nami pojechali nieśli 6 torb na jednego z zeszytami, książkami i innymi duperelami na ostatni rok szkolny. Całą szóstką pojechaliśmy do Louisa, gdzie stały auta Harrego i Perrie. Ustaliliśmy że lepiej pojechać wielkim Louisa niż dwoma średnimi autami. Wszyscy wpadliśmy do jego domu łapiąc oddech przez śmiech. Nie jedzcie nigdy z Lou i Hazzą. Umrzecie ze śmiechu. Te dwa gamonia przez 3/4 drogi się kłócą.  Ja i dziewczyny poszłyśmy do kuchni zrobić coś jeszcze do jedzenia, a w tym czasie chłopcy poszli zadzwonić po resztę i wyszli na ogród rozpalając ognisko.
 - To jak? Jesteś z Louisem?
Spytała Claudia gdy chłopcy wyszli.
- To skomplikowane.
Powiedziałam. W sumie ostatnio nad tym się zastanawiałam, ale nic nie wywnioskowałam.
- Skomplikowane? To jesteście razem czy nie?
Teraz głos zajęła Pezz. Gdyby były w mojej sytuacji też by nie wiedziały co mają odpowiedzieć.
- Chyba.
- Chyba? Przecież wy ciągle się całujecie, przytulacie, chodzicie za rękę..
Dążyła dalej brunetka z blond pasemkami.
- Spytaj się jego co o tym sądzi.
Powiedziałam tym samym zakańczając rozmowę i wychodząc z kuchni.

~~*~~  

Ten tydzień minął bardzo szybko. Już jutro rozpoczyna się ostatni mój rok szkoły. Wiem że ze mną w klasie jest Louis, Zayn, Niall, Perrie ale też niestety Eleanor i Sophia.  Przez ostatnie 7 dni większość czasu spędziłam z brunetem. Dziś wieczorem miał mnie gdzieś zabrać. Do spotkania zostało 30 minut więc poszłam na górę się przygotować. W Doncaster pogoda ciągle się zmienia. Rano strasznie padało,a teraz było sucho i lekkie promienia słońca przedostawały się za chmur. Włożyłam na siebie czarne spodenki i żółtą bokserkę. Na to wzięłam jeszcze bluzę, gdyż było trochę chłodno co wywnioskowałam stojąc na balkonie. Włosy  wyprostowałam. Nałożyłam puder który zakrywał niedoskonałości, lekki niebieski cień, czarną maskarę i jasny różowy błyszczyk. Punktualnie od moimi drzwiami zjawił się Tommo. Wręczył mi niebieską różę. Odstawiłam ją do wody i wyszliśmy. Wsiedliśmy do samochodu i ruszyliśmy. Po kilku minutach zorientowałam się że wyjeżdżamy z miasta. Droga trwała jeszcze 15 minut aż Lou zatrzymał się na jakiejś polanie. Pomógł wyjść mi z samochodu po czym obwiązał moje oczy czarną chustą.
- Louis co ty wyprawiasz?!
- Zobaczysz słońce.
Powiedział tuż przy moim uchu przygryzając jego płatek. Jestem pewna że teraz na jego twarzy widnieje też zadziorny uśmiech. Prowadził mnie delikatnie trzymając za biodra a moje plecy opierały się o jego tors. Po chwili stanął i zdjął czarny materiał z mojej twarzy. Byliśmy na kolorowej łące. Wokół pełno było kwiatów oprócz tego latały motyle, pszczoły i inne owady, a także na niebie widniało kilka ptaków.
- Kevin!!!
Krzyknął Louis a ja podskoczyłam. Chłopak pokazywał na coś palcem. Powędrowałam za tym wzrokiem i zobaczyłam gołębia który siedział na kocu, który także był na tej łące. Usiedliśmy na posłaniu i przyglądaliśmy się w słońcu w oddali.

~~*~~

Na szczęście mogliśmy już wyjść z tej szkoły. Jeszcze godzinę temu cieszyłam się że będę chodzić tu do szkoły, ale po gadce nauczycieli już widać że nie będzie łatwo. Oczywiście na akademii nie odbyło się od wścibskich spojrzeń w moją stronę. Tylko teraz który to był z powodów?
1. Jestem tu nowa.
2. Ciągle był przy mnie Louis. Obejmował mnie i przytulał.
Myślę że 3/4 dziewczyn zwracało uwagę tylko na to drugie, no cóż... "Zabrałam" im 1/5 najprzystojniejszych chłopaków w szkole i został im tylko Niall chociaż on też cały czas stał koło nas i gadał tylko z naszą "bandą". Czuję że ten ostatni rok przed studiami nie będzie wcale taki łatwy....
Wieczorem wszyscy udaliśmy się na mecz charytatywny w Doncaster w którym grał Lou, Li, Zayn, Hazz i Nialler oraz kilka innych chłopaków których widziałam w szkole. Na trybunach też widziałam sporo ludzi ze szkoły. Mecz był zawzięty ale wreszcie chłopcy wygrali go zakończając wynikiem 5:4 w dogrywce. 
- Hej Nicole.
Usłyszałam za plecami. Odwróciłam się i zobaczyłam Jake'a który stał z rękami rozłożonymi w moim kierunku. Zrobiłam krok i lekko przytuliłam chłopaka. 
- Cześć.
Powiedział gdy się ode mnie odsunął. 
- Dawno cię nie widziałem. Co tam u ciebie?
- A różne rzeczy. Dom, przyjaciele, nowa szkoła, chłopak. 
- Chłopak?
Spytał i w tym samym czasie poczułam jak ktoś łapie mnie za rękę i odwraca w swoim kierunku. Niebieskie oczy. Potem poczułam jego usta na moich...
 
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam że tak późno, ale nie długo wystawiają oceny i teraz mam za przeproszeniem w ch*j  nauki. Jak myślicie kto całował Nicole? Teraz doszłam już do rozdziału w którym Nica chodzi do szkoły więc teraz rozdziały będą szły już lepiej i szybciej. Co sądzicie o nowym rozdziale i nowym wyglądzie bloga??? Mam nadzieję że się podoba ;) 
10 komentarzy = NOWY IMAGIN!!!
Nika 

11 komentarzy:

  1. jak zawsze fajny ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow xd Kto to jest? ;o W sumie, to myślę, że to jednak Lou :p Ale nie wiem xd Rozdział fajny, wygląd bloga również, haha ;))
    Czekam na nn :3 Weny x
    + U mnie jest rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział super. Nie wiem czemu na pierwszą myśl przyszedł mi Louis, ale na drugą Nialll... Nie wiem co o tym myśleć. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiedz mi to Niall czy Lou rozdział agfightjhgdst bomba szypko next

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz czytam takiego zajebistego bloga. Wydaje mi sie ze to Lou jest jej chlopakiem. Zastanawiam sie nad tymi snami Nicoll o co z nimi chodzi? Pozdrawiam i zycze weny - Zuzia @Zuzupec

    OdpowiedzUsuń
  6. Niall?
    Lou?
    Niall?
    Proszę żeby Niall, bi chce żeby się wszytko pomieszalo xD
    Czekam na nn :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Lueh pewnie XD
    No mam taką nadzieję 😉

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale crazy wyskoczyła z tym chłopakiem :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Wrr świetny rozdział :D

    Buziaki :*
    A.

    OdpowiedzUsuń