Nagle poczułam oddech na przy moim prawym uchu i dłonie oplatające moją talię, które przyciągnęły mnie do swojego ciała. Bez problemu wiedziałam że to on.
- Podoba ci się?- spytał gdy nadal patrzyłam na zdjęcie.
- Tak. Dlaczego nie masz ich więcej?- spytałam i odwróciłam się do niego przodem. Chłopak dalej mnie obejmował a teraz jeszcze patrzeliśmy sobie głęboko w oczy. Kurwa! Ale one są piękne!
- Po co? Chłopaków mam na co dzień, to zdjęcie zrobiliśmy sobie na jednym ze stadionów, gdzie pojechaliśmy żeby jeden z menadżerów podpisał ze mną kontrakt piłkarski. - opowiedział.
- Aha. - nie wiedziałam co mam powiedzieć, bo ciągle patrzył w moje oczy. Były takie niesamowite. Oplótł mnie jeszcze bardziej i pociągnął bliżej siebie. Swoją twarz zaczął zbliżać niebezpiecznie blisko mojej , a ja nadal stałam jak zahipnotyzowana przez jego oczy. Gdy jego usta miały już dotknąć moich, do moich uszów dobiegł trzask drzwi, a potem ktoś odepchnął ode mnie Louisa. Luźne dżinsowe spodnie z niskim kroczem i zieloną bluzą z kapturem, a do tego te poukładane blond włosy- Niall!
- Kurwa stary co ty robisz?!- wykrzyknął po chwili Lou, gdy tak sama jak ja zorientował się kto to.
- Robię to co trzeba! Mówiłem ci już coś, a ty jesteś uparty i nadal nie odpuszczasz!- wykrzyknął blondyn.
- Bo mówiłem ci do cholery, że nie odpuszczę!- Tomlinson także krzyczał. Chwila! Czego on kurwa nie odpuści?
- A ja ci kurwa mówię po raz ostatni że masz odpuścić! Chodź Nicole, wychodzimy.- powiedział łagodnym tonem zwróconym do mnie , objął mnie ramieniem i wyprowadził z pokoju, a później z domu. Gdy schodziliśmy jeszcze po schodach było słychać z góry przekleństwa Lou.
- Dziękuje, Niall- powiedziałam gdy byliśmy w pewnej odległości od domu.
- Nie masz za co dziękować. Dobrze że w porę zorientowałem się że was już nie ma imprezie. Mówiłem ci, uważaj na niego jest niebezpieczny i nie umie kochać.
- Tak, wiem, mówiłeś już mi to. Przepraszam.- powiedziałam
- Nie masz za co.- uśmiechnął się do mnie łagodnie- Chodź. Dziś przenocujesz u mnie, żeby zapomnieć o tym dniu. - dodał.
- Dobrze.- po 30 minutach drogi, dotarliśmy pod dobrze znany mi dom Horana. Po wejściu do środka, od razu pobiegłam pod prysznic, a za ten czas chłopak zrobił nam jeszcze kilka kanapek. Po ogarnięciu się i zjedzeniu poszłam spać.
*
Obudził mnie czyiś dotyk na policzku. Otworzyłam oczy i zobaczyłam Nialla przyglądającego mi się z uśmiechem. Po chwili on też zorientował się że się mu przyglądam i zabrał swoją rękę.
- Wyspana?- zapytał po chwili.
- Mogło być lepiej.- odpowiedziałam z uśmiechem.- Która jest godzina?
- Kilka minut po 11.00 .- powiedział.- Mogę?- spytał i wskazał palcem miejsce obok mnie. Kiwnęłam głową, a ten po chwili znajdował się już obok mnie, obejmując ramieniem. Położyłam głowę na jego torsie i patrzyłam w ekran telewizora, który przed chwilą włączył. Nie wiem czemu, ale przy nim czułam się swobodnie. Leżeliśmy tak do 12.00, aż wreszcie poszliśmy do kuchni zrobić śniadanie. Zasiedliśmy do stołu i mieliśmy zacząć jeść nasz posiłek, gdy usłyszeliśmy dzwonek do drzwi.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Za nami 9 rozdział! Jak myślcie czemu jest w to zamieszany Niall i kto dzwonił do drzwi??? Dziękuje za każdy komentarz i pamiętajcie że mi wystarczy tylko: "Super" lub "Beznadzieja" Podnosimy poprzeczkę!
6 komentarzy= NOWY ROZDZIAŁ!!!
Nika
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Za nami 9 rozdział! Jak myślcie czemu jest w to zamieszany Niall i kto dzwonił do drzwi??? Dziękuje za każdy komentarz i pamiętajcie że mi wystarczy tylko: "Super" lub "Beznadzieja" Podnosimy poprzeczkę!
6 komentarzy= NOWY ROZDZIAŁ!!!
Nika
Jak dobrze, że Niall tam przyszedł... Uff :) Ja myślę, że on jest w niej zakochany i chce ją bronić, po prostu :D Do drzwi dzwonił... Um... Lou?
OdpowiedzUsuńŚwietny, czekam na kolejny ;*
Świetny, czekam na kolejny. Do drzwi dzwonił Louis?
OdpowiedzUsuńNiall chce bronić Nicole. Zapraszam do mnie:
http://jess-and-louis-in-a-love-story.blogspot.com/
Świetny rozdział. Wydaje mi się, że Louis zadzwonił do drzwi, a Niall się zakochał w Nicole. :)
OdpowiedzUsuńświetny rozdział i dobrze że Niall przyszedł po Nicol on sie w niej zakochał i dobrze oni powinni być rzem czekam z niecierpliością na nastęony :*
OdpowiedzUsuńckw akcja czekam na nexta xD
OdpowiedzUsuńJeju, nie spodziewalam sie tego :) Super ♥
OdpowiedzUsuńCo mam napisać? Że to było straszne i beznadziejne? Nie, to byłoby kłamstwo. Genialnie jak zawsze xxx Zayns Tatoo
OdpowiedzUsuńBoskie nie mam innego okreslenia na ten rozdział poprostu genialne masz talent :)
OdpowiedzUsuńpewnie to Lou. Niall taki kochany *u* uhuh czekam na next :)
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do siebie na opowiadanie o Niall`u :3
http://lietomefanfic.blogspot.com/
Aww.. Kocham <3 chyba Niallowi podoba się Nicole ? :***
OdpowiedzUsuńAws to jest boskie! Widać, że Niall coś do niej czuje! A ten dzwonek! To pewnie znowu Lou!
OdpowiedzUsuńidem dalej
Buziaki:*
A.